Przejdź do treści
Magda Rozmarynowska

Magda Rozmarynowska

terapeutka manualna

Masażami zajmuję się od blisko 20 lat, posiadam odpowiednie dyplomy i uprawnienia. Najbardziej cenię sobie możliwość bezpośredniej nauki u mistrzów.

Moim pierwszym nauczycielem Lomi Lomi Nui był Julian Rok, a kolejnymi Danusia i Jurek Adamczykowie. Mam dla nich w sercu ogromną wdzięczność za wszystko, czego mnie nauczyli. W masażu hawajskim doskonaliłam się też na kursach Susan Pai'niu Floyd z Aloha International. Inne podejście przekazała mi Ann Lemieux, doświadczona masażystka i aromaterapeutka z Hawajów. Do dziś słyszę jej słowa: Love Your Body! (Kochaj swoje ciało!). Niezwykłym doświadczeniem był kurs masażu na Hawajach. Odwiedziłam cztery wyspy. Na Wielkiej Wyspie szkoliłam się u Nerity Machado, córki słynnej uzdrowicielki Antie Margaret Machado. W zbliżeniu się do tradycji hawajskiego szamanizmu pomogły mi warsztaty na temat Huny, starożytnej wiedzy Hawajczyków, prowadzone przez Teresę Mocną. A radość i miłość płynącą z Hawajów odnalazłam w zajęciach z tańca Hula prowadzonych przez Grażynę Jasiotę.

Na Hawajach przekonałam się, że Lomi Lomi Nui ma coś wspólnego z japońskim Shiatsu. Po powrocie do Polski wraz z grupą przyjaciół masażystów szukaliśmy kogoś, kto by nas nauczył tego masażu. Na rozesłane po całej Europie zaproszenia, przyszła tylko jedna odpowiedź. Peter Woodcraft z Europejskiej Szkoły Shiatsu w Londynie odpisał krótko: Przyjeżdżam.
Miałam okazję uczestniczyć w pełnym, 4-stopniowym kursie Shiatsu Zen, prowadzonym przez Petera w ramach szkoły Shiatsu Zen, która jako pierwsza i jedyna w Polsce oferuje pełne kształcenie zgodne z wymaganiami Shiatsu Society i Europejskiej Federacji Shiatsu. W 2013 r. byłam uczestniczką kongresu Shiatsu w Kikowie. Zajęcia prowadził znakomity praktyk masażu Michael Ross, uczeń japońskiego mistrza senseia Masunagi.

Jestem też absolwentką 6-stopniowego kursu terapii czaszkowo-krzyżowej u dr Grażyny Walasek, wybitniej specjalistki w tej dziedzinie. U niej też ukończyłam kurs terapii Polarity.
Praktykuję jogę, qigong i taniec hula. Wszyscy moi mistrzowie podkreślali, że najlepszymi nauczycielami dla masażysty są jego klienci. W związku z tym praktykuję dalej, masując w Warszawie i podczas wyjazdów do innych miast oraz m. in. na obozach jogi.
W Fuji-sanie zajmuję się terapią manualną oraz masażami.